8 listopada z Les Sables d’Olonne na wokółziemską trasę wyruszyli samotni żeglarze w wyścigu Vendee Globe 2020-2021. To dziewiąta edycja tych najtrudniejszych regat żeglarskich, nazwanych przez publiczność z całego świata „Everest of the Seas“.
Tekst Waldemar Heflich
Zdjęcia i wideo mat. pras. VG
W tym artykule przedstawiliśmy historię regat Vendee Globe i listę zawodników, którzy stanęli na starcie dziewiątej edycji:
a w tym pierwszą część naszych reporterskich relacji:
Oto część druga…
Najszybciej trasę non-stop dookoła świata pokonał Charlie Dalin „APIVIA“, ale zwycięzcą wyścigu został Yannick Bestaven „Maitre CoQ IV“!
80 dni niezwykle ciekawych regat przedstawiamy w reporterskich meldunkach, które publikowaliśmy na łamach naszego profilu na Facebook. Wyścig jeszcze trwa, a 25., ostatni zawodnik w stawce Fin Ari Huusela zbliża się do mety…
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 28.01.2021 godz.11.00
Zakończyła się walka o podium wyścigu samotnych żeglarzy non-stop dookoła świata Vendee Globe. Po dramatycznym i emocjonującym finiszu zwycięzcą został Yannick Bestaven „Maitre CoQ IV“! Na trasie pozostało jeszcze 19 zawodników…
Pierwszy do mety w Les Sables d’Olonne dopłynął Charlie Dalin „APIVIA“, który żeglował 80d 06g 15min 47s. Jednak musiał czekać na czas jaki osiągną jego rywale, którym należała się bonifikata czasowa za akcje ratunkową Kevina Escoffiera. Na drugim miejscu dopłynął Louis Burton Bureau Vallee2”. Trzeci na mecie Yannick Bestaven „Maitre CoQ IV” dostał 10 godzin i 15 minut bonifikaty i został zwycięzcą regat Vendee Globe. Jak widać opłaciła się jego odważna decyzja okrążenia Azorów od północy i obranie kursu na wysokość południowej Bretanii. Tam dostał silniejszy wiatr i choć żeglował ze stratą ok. 180 mil, udało mu się zmniejszyć dystans do lidera i wygrać! Dramat na wodzie przeżywał płynący na trzecim miejscu Boris Herrmann. Na około 90 mil przed metą Niemiec zderzył się ze statkiem rybackim. Uszkodził min. foil na prawej burcie i żeglował bardzo wolno, tracąc szansę na zwycięstwo… Jemu przysługiwała 6 godzinna bonifikata! Na czwartym miejscu linie mety minął Thomas Ruyant „LinkedOut”, który żeglował 80d 15g 22min 01s!
48-letni sternik z La Rochelle, Yannick Bestaven nie był debiutantem w Vendee Globe. Pierwszą nieudaną próbę zaliczył w 2008 roku, kiedy to kilka godzin po starcie złamał maszt. Jest żeglarzem mającym duże doświadczenie w wyścigach oceanicznych. Startował w klasie 40, Mini Transat, Transat Jaques Vabre i Route du Rhum. Szefowie firmy Maître CoQ, gdy szukali kandydata do Vendée Globe 2020 postawili właśnie na niego, doceniając umiejętności żeglarskie i biznesowe. Yannick błysnął także talentem na tym polu min. przy instalacji hydrogeneratorów firmy Watt & Sea, w które wyposażone są prawie wszystkie jachty startujące w Vendee Globe. Przed wyścigiem w 2020 roku kupił jacht „Safran2“ z Vendee Globe 2016. „Maître CoQ“ był pierwszym jachtem z foilami, zaprojektowanym przez architektów Verdier – VPLP na Vendee Globe 2016. Zwodowany został w marcu 2015 r. Kupiony został przez zespół Rolanda Jourdaina. Yannick Bestaven mógł skorzystać z wiedzy tego wybitnego sternika, podczas nauki żeglowania na tej jednostce klasy IMOCA.
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 29.01.2021 godz.12.00
„W tym Vendée Globe jest dwóch zwycięzców” – powiedział się Yannick Bestaven, serdecznie witając Charliego Dalina, który kilka godzin wcześniej przepłynął linię mety wyścigu. Bonifikata czasowa wynosząca 10 godzin i 15 minut za akcję ratunkową Kevina Escoffiera, pozwoliła Bestavenowi wygrać 9. Vendée Globe o 2 godziny i 31 minut nad Dalinem. To najmniejsza różnica czasu w historii wyścigu. 48 letni sternik z La Rochelle jest najstarszym zwycięzcą tych regat. Charlie Dalin dodał, że „Anglicy , mówią o zwycięstwie „Line Honours” i jestem z tego zadowolony. Zapamiętam, że pierwszy przekroczyłem linię mety i nikt nie może mi tego odebrać!”. Drugi na metę przypłyną Louis Burton, ale został przesunięty na trzecię pozycję. Tak skomentował decyzję Jury o bonifikatach czasowych – „Dla mnie sprawa jest zamknięta i więcej o tym nie będę mówić. Ocalono ludzkie życie. Koniec historii ”. Uratowany po dramatycznej akcji Kevin Escoffier, przywitał się i podziękował Bestavenowi. Dwaj marynarze długo stali w objęciach na kei… To była wzruszajaca chwila! Wczoraj w nocy do mety dopłynął na siódnym miejscu Jean Le Cam, bohater akcji ratunkowej po zatonięciu jachtu „PRB”. MISTRZ Le Cam dzięki bonifikacie 16 godzin i 15 minut został przesunięty w klasyfikacji końcowej na czwarte miejsce.
Dziś o godzinie dziewiątej rano, Benjamin Dutreux przekroczył linię mety przy Les Sables d’Olonne po 81 dniach, 19 godzinach, 45 minutach i 20 sekundach wyścigu. Sternik „OMIA- Water Family“ został sklasyfikowany na 9 miejscu. Przez dużą cześć trasy żeglował bardzo blisko swoich starszych rywali Jeana Le Cam i Damiena Seguin. 30-letni żeglarz płynął na jachcie z klasycznymi mieczami, zbudowanym w 2007 roku, na którym Alex Thomson zajął trzecie miejsce w VG 2012-13.
Na 10. miejscu do mety zbliża się Maxime Sorel „V and B-MAYENNE“, który musi jeszcze pokonać 319 mil. Ostatni w stawce 25. Ari Huusela „STARK“ ma do mety 5634 mile…
Oto sytuacja na trasie regat Vendee Globe 30.01.2021 godz.12.00
Dziś o trzeciej nad ranem, Maxime Sorel przekroczył linię mety przy Les Sables d’Olonne po 82 dniach, 14 godzinach, 30 minutach i 15 sekundach. Ukończył wyścig 2 dni, 10 godzin, 45 minut po zwycięzcy, Yannicku Bestaven. 34-letni sternik zajął tym samym dziesiąte miejsce w tym prestiżowym wyścigu. Na trasie pozostało jeszcze 15 zawodników i wszystko wskazuje na to, że możemy być świadkami historycznego wyścigu, gdy do mety dopłynie 25 zawodników! Trzymamy kciuki… Ten wyścig jest także historyczny pod względem ilości kobiet na starcie. Panie były nieobecne w edycji 2016-2017, ale tym razem popłynęło ich aż sześć: Samantha Davies (GBR), Isabelle Joschke (GER / FRA), Clarisse Cremer (FRA), Alexia Barrier (FRA), Pip Hare (GBR) i Miranda Merron (GBR). Niestety Samantha Davis „INITIATIVES-COEUR“ po zderzeniu z niezidentyfikowanym podwodnym objektem i po doznaniu dużych uszkodzeń jachtu, musiała zawinąć do Kapsztadu i to wykluczyło ją z wyścigu. Dzielna Sam żegluje jednak po za konkurencją, prowadząc cały czas kampanie na rzecz dzieci z chorym sercem. Aktualnie płynie wzdłuż wybrzeży Argentyny. Z wyścigu zrezygnowała także Isabelle Joschke „MACSF“, której jacht miał poważną awarię mechanizmu uchylnego kila, Żeglarka przez siedem dni płynęła z uszkodzonym, ale zablokowanym w pionie kilem, jednak uszkodzenia postępowały dalej i musiała zatrzymać jacht! Po kilkunastu dniach dopłynęła bezpiecznie do Salvador de Bahia, gdzie czekał na nią team brzegowy i dyrektor sportowy projektu Alain Gautier – zwycięzca drugiej edycji VG. Pozostałe cztery zawodniczki są na trasie. Na 12 pozycji, aktualnie jest między wyspani Azorów, płynie Clarisse Cremer „Banque Populaire X“ i ma do mety jeszcze 1200 mil. Na 14. Pozycji jest Pip Hare „MEDALIA“, 22. Miranda Meron „CAMPAGNE DE FRANCE“ i na 24. płynie Alexia Barrier „TSE-4MY PLANET“.
Kobiety na trasie wyścigu Vendee Globe:
1996 – Catherine Chabaud „Whirlpool“ i Isabelle Autissier „PRB“
2000 – Ellen MacArthur „Kingfisher“ i Catherine Chabaud „Whirlpool“
2004 – Anne Liardet „Roxy“ i Karen Leibovici „Benefic“
2008 – Samantha Davies „Roxy“ i Dee Caffari „Aviva“
2012 – Samantha Davies „Saveol“
2016 – nie startowały
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 31.01.2021 godz.12.00
Niż nad Zatoką Biskajską z wiatrem 50 węzłów i wielkimi falami, zmusił 11. w stawce Armela Tripona „L’Occitane en Provence” do zwolnienia i bezpiecznego żeglowania wzdłuż wybrzeża Półwyspu Iberyjskiego. W tych warunkach dopłynięcie na metę w Les Sables-d’Olonne nie jest łatwe. Płytkie wody szelfu kontynentalny wypiętrzają fale i morze staje się bardzo groźne… Dziś rano przy Cape Finisterre Tripon miał wiatr 33-35 węzłów z porywami 38-40w. Niestety nadchodzi już kolejny niż z silnym wiatrem. Przed Triponem niezwykle trudne zadanie bezpiecznego dotarcia do mety… Płynąca na 12. miejscu Clarisse Crémer „Banque Populaire X” po minięciu Azorów wzięła kurs na wschód. Tym samym ma szansę ominąć wielki niż atlantycki z wiatrem ponad 50w i gigantycznymi falami.
Kończąca się dziewiąta edycja Vendee Globe, będzie pod wieloma względami wyjątkowa! W Les Sables d’Olonne zjawiła się liczna stawka i ośmiu zawodników minęło linie mety w ciągu zaledwie 23 godzin i 44 minut. W porównaniu z 19 dniową przerwą, między zwycięzcą Armelem Le Cleach „Banque Populaire VIII”, a ósmym jachtem w 2016 roku. Cztery lata temu 10. miejsce zajął Arnaud Boissières, który przybył na metę 32 dni po zwycięzcy. Edycja 2016-2017 była wyjątkowo szybka i lider ustanowił rekord trasy wynoszący 74 dni. Osiem lat temu Tanguy de Lamotte był również 10. na mecie, ale żeglował 20 dni dłużej niż zwycięzca Francois Gabart. Natomiast w edycji 2008/09 10-ty Raphael Dinelli, żeglował aż 41 dni dłużej niż pierwszy na mecie Michel Desjoyeaux. W tym roku 10. miejsce zajął Maxime Sorel „V and B Mayenne” 2 dni i 10 godzin po skorygowanym czasie Yannicka Bestavena.
O wyjątkowości tej edycji VG świadczy fakt, że o zwycięstwie zadecydowały bonifikaty czasowe przyznane przez Jury za udział w akcji poszukiwawczo-ratunkowej Kevina Escoffiera. Jean le Cam, Sebastien Simon, Yannick Bestaven i Boris Herrmann ruszyli z pomocą Kevinowi, podczas gdy ówcześni liderzy wyścigu, Charlie Dalin i Thomas Ruyant byli zbyt daleko przed nimi, aby ich także wezwać do akcji. Bonifikaty oraz warunki pogodowe sprawiły, że zacięta walka trwała o ostatnich metrów przed metą. Wygrał Yannick Bestaven przed Charlie Dalinem, a trzecie miejsce na podium zajął Louis Burton „Bureau Vallee 2“, który w wyścigu wykazał się wielkim zaangażowaniem i determinacją. Żeglował na jachcie, ex „Banque Populaire VIII”, który wygrał wyścig w 2016 roku. Musiał stanąć na kotwicy przy Wyspie Macquarie, 930 mil na południowy-wschód od Tasmanii i naprawić uszkodzenia na maszcie. Awaria powstała w wyniku niekontrolowanej rufy, którą zrobił 6 grudnia, żeglując wówczas na pozycji wicelidera wyścigu! Louis wykazał się sporym hartem ducha dokonując napraw na 28 metrowym maszcie. Rozpoczął pościg za czołówką z 11. pozycji, 929 mil za liderem. Przez wiele dni na Oceanie Południowym pracowicie odrabiał straty i przy Przylądku Horn był już na piątym miejscu. Pierwszy przeciął równik w drodze na metę we Francji! Do Les Sables d’Olonne dotarł na trzecim miejscu!
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 01.02.2021 godz.12.00
Dziś rano do mety w Les Sables d’Olonne dopłynął na 11. miejscu Armel Tripon „L’Occitane en Provence”. Ukończył wyścig po 84 dniach, 17 godzinach, 07 minutach i 50 sekundach. Wystartował na nowym jachcie, który tak naprawdę nie został sprawdzony w trudnych warunkach. Zaprojektowany przez Sama Manuarda „L’Occitane en Provence” został zwodowany dopiero w 2020 roku, kilka miesięcy przed startem VG. Armel od początku wyścigu miał problemy techniczne i rozważał zatrzymanie się w celu dokonania napraw. Wytrwał jednak i choć długo żeglował na końcu stawki dał radę…! Mozolnie odrabiał straty do czołówki i już na Atlantyku dotarł w okolice 11 miejsca. Dla sternika z Nantes, był to debiut w Vendee Globe i od razy na tak zaawansowanym technicznie jachcie. Tripon wykazał się wielką odpornością psychiczną i dużymi umiejętnościami żeglarskimi.
Na 12. miejscu do mety zbliża się Clarisse Cremer „Banque Populaire X”. Aktulanie jest na 44N i ma do mety około 1100 mil.
Tegoroczny wyścig zostanie zapamiętany z powodu akcji poszukiwawczo-ratunkowej Kevina Escoffiera (po zatonięciu jachtu „PRB”) i jego uratowania przez Jeana Le Cama. To było niezwykłe wydarzenie, pokazujące solidarność ludzi morza, bezprzykładne poświęcenie, odwagę i profesjonalizm w działaniu, w skrajnie trudnych warunkach. Kevin żyje i zawdzięcza to 61-letniemu żeglarzowi o wielkim sercu i wielkich umiejętnościach. Mówią o nim – Król Jean. Tak śpiewają o nim w piosenkach uczniowie francuskich szkół, do których bardzo często zwracał się w trakcie wyścigu. To prawdziwy bohater, któremu osobiście podziękował Prezydent Macron i na którego z całą pewnością czeka Legia Honorowa… Jean Le Cam „YES WE CAM!” dopłynął do mety na ósmym miejscu. Dzięki 16-godzinnej bonifikacie czasowej za akcje ratunkową, przesunął się w klasyfikacji generalnej na czwarte miejsce! Kiedyś w jednym z wywiadów powiedział, że nigdy nie chciałby być na mecie drugi i czwarty. Teraz na mecie, gdy spytano go o miejsce odpowiedział – „Oczywiście drugi – wiadomo, nie wygrałeś, czwarty – nie jesteś na podium! Ale teraz pomyślałem sobie, że jestem ósmy, a więc czwarty, czyli jest OK.! Na pytanie, czy był to ciężki wyścig, odpowiedział –„ Doświadczyłem w życiu wielu trudnych rzeczy, ale tym razem myślę, że to naprawdę było nie do zniesienia. To niewiarygodne, jak ludzie potrafią robić rzeczy, o których mówią, że to niemożliwe! Ale fakt, że jestem tutaj dzisiaj, to naprawdę cud!”. Le Cam przez wiele tygodni żeglował z duszą na ramieniu! Po oddaniu Kevina Escoffiera na pokład francuskiej fregaty, gdy robił rutynową inspekcje jachtu, odkrył duże rozwarstwienie kadłuba w części dziobowej (obszar 140 cm na 70 cm, po prawej stronie od dziobu). Wielkim nakładem sił wykonał prowizorycze naprawy i żeglował dalej. Obawiał się, czy kadłub wytrzyma przy Hornie, gdzie spotkał dużą falę i wiatr o szybkości 40-45 węzłów. Później liczył każdy dzień i każdą mile, gdy płynął na północ Atlantyku. W duchu powtarzał sobie – „jak mam skończyć w tratwie ratunkowej, to przynajmniej na ciepłych wodach!”. Dbał o swój jacht nazwany „Hubert”, na cześć zmarłego Przyjaciela, brata Michela Desjoyeaux – dwukrotnego zwycięzcy VG i dotarł bezpiecznie do mety wyścigu. Na pytanie, czy podobał ci się ten wyścig? Odpowiedział – „byłem zestresowany od rana do wieczora, wiedząc jak wygląda jacht i zastanawiając się, czy ukończę wyścig! I powiem szczerze, nie było w tym zbyt wiele przyjemności!”.
Przez większą część wyścigu, najstarszy w stawce Le Cam, żeglował w towarzystwie kilku zawodników. Nazwał ich swoją sforą i żartował, że podpisali wspólnie „pakt wzajemnej solidarności” w walce z rywalami… Wśród nich byli Damien Seguin „Groupe APICIL” – dwukrotny mistrz olimpijski żeglarzy niepełnosprawnych i najmłodszy w wyścigu, 30-letni Benjamin Dutreux „OMIA- Water Family”. Według Króla Jeana, są oni odkryciem tej edycji VG. Pierwszy, pokazał klasę i udowodnił, że dzięki uporowi, odwadze i nieprzeciętnym umiejętnościom, można dotrzymać kroku rywalom w wyścigu dookoła świata. Natomiast młody Benjamin, będzie dla rówieśników wzorem i przykładem jak realizować marzenia o starcie i dobrym wyniku w takim wyścigu. Damien Seguin opowiadając, w obecności Jeana Le Cam, o swoim starcie powiedział – „Ta edycja Vendée Globe była wyjątkowa. Jestem tu dzisiaj, dzięki Tobie Jean! Mógłbym Ci dziękować każdego dnia, ale nigdy nie wynagrodzi to wszystkiego, co mi dałeś. Nie było dnia, bym o Tobie nie myślał. Chcę tylko powiedzieć DZIĘKUJĘ!
Tak o Królu Jeanie mówili rywale i przyjaciele. Wszyscy z uznaniem i szacunkiem za to, czego dokonał ten niezwykły żeglarz, bohater regat Vendee Globe!
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 03.02.2021 godz.17.00
Dziś na metę w Les Sables d’Olonne przypłynęła 31-letnia Clarisse Cremer „Banque Populaire X”, która ukończyła wyścig w czasie 87 dni 2 godziny 24 minuty i 25 sekund.
Clarisse zrobiła w ciągu kilku lat niezwykłą karierę profesjonalnego żeglarza regatowego. W 2019 roku przystąpiła do programu żeglarskiego Banque Populaire, który jest sponsorem jachtingu od 30 lat! W listopadzie 2019 roku startowała z Armelem Le Cleach w dwuosobowych regatach Transat Jacques Vabre na pokładzie „Banque Populaire X” (ex-SMA, na którym Paul Meilhat wygrał wyścig Route du Rhum w 2018 roku). Crémer, to absolwentka prestiżowej HEC Paris, współzałożycielka start-upu Kazaden – popularnego internetowego rynku sportów outdorowych. W 2016 roku zajęła drugie miejsce w regatach Mini Transat, choć ten wyścig był jej pierwszym transatlantyckim rejsem! Porzuciła dobrze zapowiadającą się karierę w biznesie, na rzecz startów w regatach oceanicznych. Dziś cieszy się z poprawienia 20-letniego rekordu Ellen MacArthur, która ukończyła Vendee Globe w czasie 94 dni i 4 godzin. Francuska płynęła bardzo ostrożnie przez Zatokę Biskajską, zmniejszając prędkość jachtu z uwagi na bardzo silny wiatr i duże fale, jak na zimowe wielkie niże na Atlantyku przystało! Clariss znała historię jaka spotkała Borisa Herrmanna, który zderzył się z kuterem rybackim 90 mil przed metą. Jak powiedziała wczoraj na 150 mil przed metą – „Historia Borisa była dla mnie szokiem. Będę musiała czuwać aż do samej mety! Musiałam w pewnym momencie zwolnić, aby przepuścić statek towarowy. Widziałam go na AIS-sie, więc było OK. Nie jest łatwo zwolnić przy wietrze 30 węzłów. Płynęłam pod trzema refami grota i chciałam przyśpieszyć przed metą”.
W podobnie trudnych warunkach żeglował w okolicach Azorów na 13. miejscu w stawce VG Jérémie Beyou „CHARAL”: „Mam wiatr wiejący z szybkością 35 węzłów, a w porywach między 45 – 50w. Jest bardzo zmienny, są szkwały, których tak naprawdę nie widać, a morze jest bardzo wzburzone, jest naprawdę gorąco! Jestem blisko wysp, nie jest łatwo dostosować swój kurs do tych warunków”. „CHARAL” ma do mety około 800 mil. W bardzo podobnych warunkach płynie na 14. pozycji Romain Attanasio „PURE-Best Western” i przeżywa ten sam scenariusz pogodowy. Do mety pozostało mu ok. 850 mil. Obaj sternicy są już bardzo zmęczeni i starają się żeglować tak, aby w tych warunkach bezpiecznie dotrzeć do mety… Na trasie pozostały jeszcze trzy zawodniczki. Na 14. pozycji jest Pip Hare „MEDALIA“, na 22. Miranda Meron „CAMPAGNE DE FRANCE“ i na 24. płynie Alexia Barrier „TSE-4MY PLANET“.
Jachty, na których żeglowały kobiety z foilami:
Samantha DAVIES (GBR), Initiatives-Cœur, ex-Foncia, VPLP-Verdier, 2010
Isabelle JOSCHKE (FRA-GER), MACSF, ex-Safran, VPLP-Verdier, 2007
Jachty, na których żeglowały kobiety z prostymi mieczami:
Clarisse CREMER (FRA), Banque Populaire X, ex-MACIF, ex-SMA, VPLP-Verdier, 2011
Jachty stare, przerabiane:
Alexia BARRIER,TSE-4Myplanet, ex-LePingouin, Famille Mary,Lombard 1997
Pip HARE (GBR), Medallia, ex-Superbigou, Roland, 2000
Miranda MERRON (GBR), Campagne de France, ex- Temenos 2, Owen-Clarke, 2006
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 06.02.2021 godz.12.00
Dzis rano do mety w Les Sables d’Olonne dopłynął na 13. pozycji Jeremie Beyou „CHARAL”. Dziś wieczorem na 14. miejscu do mety dotarł Romain Attanasio „PURE – Best Western Hotels & Resorts” w czasie 90 dni 02 godziny i 46 minut.
Beyou żeglował 89 dni 18 godzin i 55 minut. Oczywiście ten wynik mógłby być zdecydowanie lepszy. Francuski skiper zaliczany był do grona największych faworytów regat. Ma wielkie doświadczenie, stawał na podium Vendee Globe i dysponował jednym z najnowszych oraz najlepszych jachtów. „CHARAL” zbudowany został w 2018 roku, a zaprojektowany przez renomowane biuro VPLP. Według wszystkich prognoz, to on miał stoczyć zacięty pojedynek o zwycięstwo z Alexem Thomsonem „HUGO BOSS”. Niestety po trzech dniach od startu wyścigu, Beyou zdecydował o powrocie do Les Sables d’Olonne. Po zderzeniu z niezidentyfikowanym obiektem, jacht miał spore uszkodzenia min. jednego ze sterów i foila. Dopiero 17 listopada wrócił na trasę i miał już ok. 2700 mil straty do lidera. Przez wiele dni żeglował na ostatniej pozycji. Rozpoczął wyprzedzanie najwolniejszych rywali dopiero na Oceanie Indyjskim. Przy Hornie był już na 17. miejscu po 64d 02h 14min żeglugi. Opłynął Przylądek Nieprzejednany po 9 dniach i jednej godzinie po liderze, którym był wówczas Charlie Dalin „APIVIA“. Na Atlantyku, mimo usilnych starań awansował tylko 4 pozycje…
Isabella Joschke, opuściła Salvador de Bahia, kierując się do Les Sables d’Olonne, aby ukończyć swój pierwszy samotny rejs dookoła świata. Na zachód od Azorów jest grupa kolejnych sześciu zawodników – Boissières, Le Diraison, Roura, Shiraishi, Costa i Hare). Ta grupa musi jeszcze zmierzyć się z Wyżem Azorskim, a następnie będą musieli poradzić sobie z frontem, który pogłębi się przed nowym niżem, utworzonym przez silne wiatry północno-zachodnie wiejące z szybkością ok. 50 węzłów! Sam Davis minęła wysokość Salvador de Bahia i jest na 11’45S. Kolejna trójka sterników – Giraud, Cousin i Merron żegluje z północno-wschodnim pasatem i jest na wysokości Wysp Zielonego Przylądka. Ostatnia para w wyścigu Barrier i Huusela płynie jeszcze wzdłuż wybrzeża Brazylii. Ostatni w stawce Fin ma do mety 4500 mil.
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 11.02.2021 godz.12.00
Dziś rano Arnaud Boissières „La Mie-Caline-Artisans Artipole” przekroczył linię mety w Les Sables d’Olonne, zajmując 15. miejsce w dziewiątej edycji Vendée Globe. 48-letni żeglarz z Arcachon płynął 94 dni 18 godzin i 36 minut. Jest pierwszym zawodnikiem w historii tych regat, który ukończył cztery wyścigi z rzędu. Zajął siódme miejsce w wyścigu 2008-9 – 105d 02g, był ósmy w 2012-13 roku – 91d 02g i dziesiąty w 2016-17roku – 102dni i 20g. Arnaud, to niezwykle doświadczony i rzetelny zawodnik. Rozpoczynał swoje starty od klasy Mini650. Razem ze zwycięzcą tej edycji Yannickiem Bestavenen dorastali jako rówieśnicy w Archachon. Tam zbudowali siostrzane jachty Mini 650 i zajęli pierwsze i trzecie miejsce w wyścigu Mini Transat w 2001 roku! To był dla nich obu początek wielkiej kariery z jachtingu regatowym. Gdy Arnaud miał 17 lat zachorował na białaczkę. W trakcie leczenia ojciec przywiózł go do Les Sables d’Olonne na start pierwszej edycji Vendee Globe. Rozbudzone wówczas marzenia o wielkiej przygodzie pomogły przetrwać chłopcu trudny okres wychodzenia z ciężkiej choroby.
Kojiro Shiraishi „DMG MORI Global One” dopłynął do mety na 16. Miejscu w czasie 94 dni 21 godzin i 32 minut. Został pierwszym żeglarzem z Azji, który ukończył regaty Vendee Globe. 30 lat temu w 1991 roku w etapowym wyścigu samotnych żeglarzy dookoła świata Around Alone brał udział jego rodak Yukoh Tada. Niestety sympatyczny Japończyk, w jednym portów etapowych, odebrał sobie życie…
Późno w nocy lub jutro nad ranem powinni przypłynąć Alan Roura „La Fabrique” i Stephane Le Diraison „Time for Oceans”.
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 12.02.2021 godz.11.00
Wczoraj wieczorem do mety w Les Sables d’Olonne dopłynęło dwóch kolejnych zawodników. Na 17. miejscu Alan Roura „La Fabrique”, który żeglował 95 dni 6 godzin i 9 minut. Na 18. miejscu był Stephane Le Diraison „Time for Oceans”, który żeglował 95 dni 8 godzin i 16 minut.
Obaj żeglarze startowali na bardzo podobnych jachtach zaprojektowanych przez Grupę Finot. Jacht Alana Roury „La Fabrique”, to były „Brit Air” Armela Le Cleacha, który zajął drugie miejsce w 2008 roku. Jacht Le Diraisona, to stary „Hugo Boss”, który startował trzy razy, ale nigdy nie dotarł do mety… Dwaj dzielni żeglarze przez wiele dni płynęli bardzo blisko siebie. Były dni kiedy płynęli w zasięgu wzroku. Śmiano się, że spotykają się rano na kawę! Ich wspólna walka, to już pewna historia regat oceanicznych. W transatlantyckim wyścigu Route du Rhum, także płynęli tuż obok siebie i zajęli odpowiednio 7 i 8 miejsce. Różnica na mecie między nimi wynosiła tylko 4 minuty i 35 sekund!
Na 19. miejscu wyścig ukończyła 47-letnia Pip Hare „MEDALIA”. Żeglowała 95 dni 11 godzin i 37 minut. Brytyjka zrealizowała swoje wielkie marzenie o samotnym rejsie dookoła świata. Jest pierwszym brytyjskim żeglarzem, który ukończył wyścig w tej edycji oraz ósmą kobietą, która kiedykolwiek ukończyła Vendee Globe. Jej rejs na 21-letnim jachcie klasy IMOCA, który nigdy nie płynął w takim wyścigu, wzbudzał olbrzymie zainteresowanie na całym świecie. Sterniczka zaimponowała wszystkim doskonałą strategią i taktyką podczas wyścigu. Samodzielnie dokonała wymiany płetwy sterowej po awarii na Pacyfiku. Jej codzienne relacje video, pełne uśmiechu i pozytywnej energii, biły rekordy oglądalności. Postawa Brytyjki wzbudziła wielkie uznanie wśród największych autorytetów jachtingu regatowego. MISTRZ Jean Le Cam, jeden z bohaterów tego wyścigu, nazwał ją „promieniem słońca” w arcytrudnych sytuacjach, które napotykali żeglarze w trakcie wyścigu. Bernard Stamm, który ponad 20 lat temu zbudował jacht Pip Hare, opisał ją jako „moją bohaterkę”!
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 14.02.2021 godz.12.00
Wczoraj wieczorem na metę w Les Sables d’Olonne dopłynął Didac Costa “One Planet One Ocean”, który ukończył swój drugi wyścig Vendee Globe na 20. miejscu w czasie 97 dni 06 godzin 27 minut 03 sekund. Kataloński strażak żeglował na jachcie zbudowanym w 1999 roku w Nowej Zelandii dla Ellen MacArthur, na którym dzielna Brytyjka zajęła drugie miejsce w pokonując trasę wyścigu czasie 94 dni i na poprawieniu tego wyniku zależało Hiszpanowi. 40-letni żeglarz jest amatorem, dla którego starty w regatach oceanicznych to jedynie sportowe hobby. Ukończył z swojej karierze dwukrotnie VG i Barcelona World Race 2014. Strażak zakochany w jachtingu wraz z niewielką grupą przyjaciół odnowili jacht, a fundusze zbierali sprzedając koszulki z logiem regat i nazwiskiem sternika. W porozumieniu z Owenem Clarkiem, jednym z konstruktorów “Kingfishera”, Costa usunął miecze o wadze 250 kg i zaoszczędził prawie 1 tonę wagi. Jacht dostał nowe żagle, zmieniono konfigurację balastu, zamontowano nowy silnik i nową elektronikę. Przez większość trasy Costa żeglował blisko grupy: Arnaud Boissières, Pip Hare i Manu Cousin. Horn minął 13 stycznia, 11 dni za liderem na 20. miejscu w stawce. po 66 dniach 02 godzinach i 42 minutach od startu. Do mety dotarł także na 20. miejscu…
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee globe 16.02.2021 godz. 11.00
Dziś do mety w Les Sables d’Olonne dopłynął na 21. miejscu Clément Giraud „Campagnie du Lit/Jiliti”, który żeglował 99 dni 20 godzin i 8 minut. 40-letni debiutant w wyścigu dookoła świata, wychował się na Karaibach, brał udział w wielu rejsach oceanicznych, startował jako zawodnik na regatowych jachtach klasy TP52, pływał na łódkach Mini 650, trimaranach ORMA oraz VOR. Przed startem w Vendee Globe brał udział w wyścigu Bermudes 1000 Race, pierwszym wyścigu Globe Series i ukończył go jako drugi jacht bez foili. Pokonując kilka nowych i szybszych jachtów z foilami. Żeglował na jednym z najstarszych jachtów w stawce. Jego łódka to – „La Compagnie du Lit-JiTILI“ ex- PRB (4), konstrukcji Bruce‘a Farra z 2006 roku. W trakcie wyścigu płynął wśród zawodników na końcu stawki. Przylądek Horn minął na 24. miejscu po 69 dniach 22 godzinach i 34 minutach od startu. Do mety dotarł na 21. miejscu…
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 18.02.2021 godz. 11.00
Wczoraj późnym wieczorem na 22. miejscu Miranda Meron „CAMPAGNE DE FRANCE“ dotarła do mety Vendee Globe. Brytyjka żeglowała 101 dni 8 godzin 56 minut 51 sekund. Ukończyła wyścig 21 dni 5 godzin 12 minut po zwycięzcy Yannicku Bestavenie. Merron jest dopiero dziewiątą kobietą, która ukończyła wyścig od pierwszej edycji wyścigu w 1989 roku. Dokonała tego jako piąta Brytyjka po Ellen MacArthur, Sam Davies, Dee Caffari i Pip Hare. 51-letnia żeglarka zasługuje na słowa wielkiego uznania. Jak na doświadczonego żeglarza przystało nie forsowała jachtu, osiągała dobre średnie prędkości, prowadziła rozważną taktykę i bezpiecznie dotarała do Les Sables d’Olonne. Swoją przygodę regatową rozpoczynała w załodze Tracy Edwards, z którą próbowała zdobyć w 1998 roku Jules Verne Trophy. Razem z Emmą Richards wygrała regaty Transat Jacques Vabre. Absolwentka prestiżowego Uniwersytetu w Cambridge, ma za sobą także pełną sukcesów karierę w branży reklamowej. Pracowała w Tokio, Paryżu i Sydney…
Ten wyścig jest historyczny pod względem ilości kobiet na starcie. Panie były nieobecne w edycji 2016-2017, ale tym razem popłynęło ich aż sześć: Samantha Davies (GBR), Isabelle Joschke (GER / FRA), Clarisse Cremer (FRA), Alexia Barrier (FRA), Pip Hare (GBR) i Miranda Merron (GBR). Niestety Samantha Davis „INITIATIVES-COEUR“ po zderzeniu z niezidentyfikowanym podwodnym objektem doznała bolesnego stłuczenia żeber, a jacht miał kilka poważnych uszkodzeń. Żeglarka musiała zawinąć do Kapsztadu w celu dokonania niezbędnych napraw i to wykluczyło ją z wyścigu. Dzielna Sam żegluje jednak po za konkurencją, prowadząc cały czas kampanie na rzecz dzieci z chorym sercem. Z wyścigu wycofała się także Isabelle Joschke „MACSF“, która przez większą część wyścigu żeglowała w czołówce na miejscach 5-11. i miała wielkie szanse na wysoką pozycję na mecie. Niestety jej jacht miał poważną awarię mechanizmu uchylnego kila. Żeglarka przez siedem dni płynęła z uszkodzonym, ale zablokowanym w pionie kilem, jednak uszkodzenia postępowały dalej i musiała zatrzymać jacht! Po kilkunastu dniach powolnej żeglugi, dotarła bezpiecznie do Salvador de Bahia. Teraz również płynie po za konkurencją. Na 24. pozycji płynie jeszcze Alexia Barrier „TSE-4MY PLANET“.
Rada Światowych Żeglarskich Rekordów Prędkości – World Speed Sailing Record Council potwierdziła ustanowienie dwóch nowych rekordów świata przez Clarisse Crémer (FRA), która na jachcie klasy IMOCA 60 „Banque Populaire X” pokonała trasę długości 21 600 nm w 87 dni 2 godziny 24 minuty i 25 sekund (od 8 listopada do 3 lutego). Crémer ustanowiła tym samym nowy rekord kobiet, zarówno w kategorii solo, jak i open, poprawiając czas 94 dni 04 godziny 25 minut 40 sekund, ustanowiony przez Ellen MacArthur (GBR) w lutym 2001 r. także w wyścigu Vendee Globe.
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 20.02.2021 godz.15.00
Dziś rano na 23. miejscu wyścig Vendee Globe ukończył Manuel Cousin „Groupe SETIN”. 53-letni sternik przepłynął 24 365 mil morskich w czasie 103 dni 18 godzin i 15 minut. Przepłynął rzeczywisty dystans 29 116 mil morskich ze średnią prędkością 11,69 w. Po dwudziestoletniej pracy w branży motoryzacyjnej Manuel Cousin, dla którego żeglarstwo było zawsze najważniejszym hobby, spełnił swoje marzenie o rejsie dookoła świata.
Żeglował bardzo ambitnie, ale jego jacht zanotował kilka poważnych awarii. 11 grudnia po minięciu Przylądka Dobrej Nadziei, zauważył pęknięcie na sterze lewej burty, które musiał naprawić. Na początku stycznia zawiódł autopilot, powodując niekontrolowany zwrot i wiele uszkodzeń, w szczególności grota. 8 lutego zniszczeniu uległ mechanizm uchylnego kila. Spędzał 48 godzin, dzień i noc na naprawach i w końcu udało mu się ustawić kil pionowo w osi jachtu. Po tych trudnościach dotarł do mety i zasłużył na wielkie słowa uznania!
Na trasie wyścigu są jeszcze 24. Alxia Barrier, żeglująca na wysokości Wysp Kanaryjskich i 25. Ari Huusela, który osiągnął dopiero 24N równoleżnik. Po za konkurencją płyną nadal Sam Davis i Isabelle Joschke, które są kilkadziesiąt mil na południe od Azorów.
Oto sytuacja na trasie wyścigu Vendee Globe 28.02.2021 godz.12.00 27 stycznia 2021 roku Charlie Dalin „APIVIA“ i Yannick Bestaven „Maitre CoQ IV“ pierwsi minęli linie mety wyścigu Vendee Globe. Ponad miesiąc później na morzu wciąż było dwóch zawodników. Regaty po za konkurencją ukończyły przedwczoraj dwie dzielne żeglarski Samantha Davis i Isabelle Joschke, które wycofały się z rywalizacji po poważnych awariach swoich jachtów. Pierwsza zawinęła do Kapsztadu i po dokonaniu stosownych napraw wyruszyła na ocean. Druga po wielu dniach powolnej żeglugi na uszkodzonych jachcie dotarła szczęśliwie do Salvador de Bahia. Tam spotkała się ze swoim zespołem brzegowym i po odpowiednim zabezpieczeniu mechanizmu uchylnego kila, dopłynęła do Francji. Za dotarcie do mety należą się im wielkie brawa i słowa uznania za wytrwałość, determinację i dobrą żeglarską robotę! Dziś rano do mety w Les Sables d’Olonne dopłynęła na 24. miejscu Alexia Barrier. Jest czwartą kobietą w tej edycji, która tego dokonała. 41-letnia żeglarska pokonała trasę wyścigu w czasie 111 dni, 17 godzin i 3 minut. Startowała na jednym z najstarszych jachtów w stawce, zbudowanym i zwodowanym w 1998 roku. Skonstruował go Marc Lombard, a płynęła na nim w Vendee Globe 2000 Catherine Chabaud. Dopiero na kilka miesięcy przed startem wyścigu jacht został bardzo dobrze przygotowany dzięki wsparciu firmy TSE, zajmującej się energią słoneczną, która w ostatniej chwili została jej głównym sponsorem. Barrier angażuje się we wspieranie badań naukowych i uświadamianie opinii publicznej o znaczeniu nauki o oceanach dla ochrony mórz oraz zrównoważonego wykorzystania zasobów morskich. W ramach partnerstwa podpisanego między klasą IMOCA, a Międzyrządową Komisją Oceanograficzną (IOC) UNESCO, Barrier płynęła z termosalinografem, mini laboratorium, które pozwało jej na pobieranie próbek wody do pomiaru temperatury, zasolenia i zawartości CO2. Alexia Barrier żeglowała przez prawie całą trasę daleko na końcu stawki wyścigu. Choć miała kilka awarii technicznych na jachcie ze wszystkim sobie poradziła i okazała się niezwykle wytrzymałym, rozważnie żeglującym zawodnikiem. Jej także należą się wielkie brawa i słowa uznania! W następną sobotę 5 marca, do mety powinien dotrzeć ostani 25. zawodnik Ari Huusela „STARK“, który aktualnie znajduje się w na północ od Azorów i ma do mety w Les Sables d’Olonne jeszcze 920 mil.
Zakończyła się dziewiąta edycja regat samotnych żeglarzy non-stop dookoła świata Vendee Globe!
Dziś rano do Les Sables d’Olonne dopłynął na 25. miejscu Ari Huusela „STARK“. Fin żeglował przez 116 dni 18 godzin 15 minut i 46 sekund. Przepłynął linie mety 36 dni po tym jak dokonali tego Yannick Bestaven i Charlie Dalin. 58-letni Ari Huusela zrealizował swoje życiowe marzenie jakim był samotny rejs dookoła świata. Przygotowywał się do tego długo i starannie. Przez ostatnie 22 lata każdą wolną chwilę spędzał na oceanie. Z zawodu jest inżynierem lotnictwa i pilotem. Lata jako kapitan Airbusa A350 w liniach Finnair. Ma za sobą start w regatach Mini Transat w 1999 roku, Route du Rhum na jachcie klasy Pogo40 oraz Transat Jaques Vabre. Dopłynął do mety i ukończył Vendee Globe, a to wielki sukces sportowy, bez względu na miejsce na mecie. W historii zapisze się jako ostatnim zawodnik w rekordowo licznym gronie 25 samotników, którzy ukończyli wyścig w IX edycji. Przez cały wyścig żeglował daleko z tyłu stawki. Na Atlantyku stracił wiele mil do 24. Alexii Barrier. Jednak zawsze podkreślał, że cieszy się każdym dniem na oceanie, a najważniejsze jest dopłynięcie do mety…
Ta edycja regat Vendee Globe przejdzie do historii jako wyjątkowa pod wieloma wzdlędami. Wystartowała najliczniejsza 33 osobowa stawka, a wyścig ukończyło aż 25 zawodników. Pierwszy, który minął linie mety Charlie Dalin, nie został zwycięzcą! Po uwzględnieniu bonifikat czasowym za akcję ratowania Kevina Escofier’a, zwycięzcą został Yannick Bestaven. W wyścigu nie zabrakło dramatycznych momentów, a bohaterem został Jean Le Cam, który uratował i koordynował akcje poszukiwania sternika „PRB”. W tym wyścigu wystartowało sześć kobiet i wszystkie dotarły do mety! Dwie z nich, po awariach jachtu, dokonały tego po za konkurencją.
Za cztery lata kolejny wyścig Vendee Globe i wszystko wskazuje na to, że na starcie staną ponownie ci, którym w tej edycji szczęście nie dopisało. Sternik jachtu „Hugo Boss“ Alex Thomson już zapowiedział, że ponownie wyruszy na ocean…
Klasyfikacja końcowa wyścigu (po uwzględnieniu bonifikat):
1 – „Maitre CoQ IV” – Yannick Bestaven, 80d 13g 59min 46s. Bonifikata czasowa: -10g 15min 00s, Oficjalnie czas po odjęciu bonifikaty: 80d 03g 44min 46s. Przepłynął: 28 583,80 mil, średnia 14,78 w
2 – „APIVIA” – Charlie Dalin – 80d 06g 15min 47s. Przepłynął: 29 135,01 mil, średnia 15,13 w
3 – „Bureau Vallee 2” Louis Burton – 80d10g 25min 12s. Przepłynął: 28 649,99, średnia 14,84 w
4. Jean LE CAM, Yes We Cam! – 80:13:44:55
5. Boris HERRMANN, SEAEXPLORER – YCM – 80: 14: 59: 45
6. Thomas Ruyant „LinkedOut” – 80: 15: 22
7. Damien Seguin „Groupe APICIL” – 80: 21: 58
8. Giancarlo Pedote „PRYSMIAN GROUPE” – 80: 22: 42
9. Benjamin Dutreux „OMIA- WATER FAMILY – 81: 19: 45
10. Maxime Sorel „V and B-MAYENNE” – 82: 14: 30
11. Armel Tripon „L’Occitane en Provence” – 84: 17: 07: 50
12. Clarisse Cremer „Banque Populaire X” – 87: 02: 24: 25
13. Jeremie Beyou „CHARAL” – 89: 18: 55
14. Romain Attanasio „PURE- Best Western – 90: 02: 46
15. Arnaud Boissieres „La Mie-Caline-AA” – 94: 18: 36
16. Kojiro Shiraishi „DMG MORI Global One” – 94: 21: 32
17. Alan Roura „La Fabrique” – 95: 06: 09
18. Stephane Le Diraison „Time for Oceans” – 95: 08: 16
19. Pip Hare „MEDALIA” – 95: 11: 37
20. Didac Costa „One Planet One Ocean” – 97: 06: 27
21. Clément Giraud „Campagnie du Lit/Jiliti” – 99: 20: 08
22. Miranda Meron „CAMPAGNE DE FRANCE“ – 101: 08: 56: 51
23. Manuel Cousin „Groupe SETIN” – 103: 18: 15
24. Alexia Barier „TSE-4MY PLANET“ – 111: 17: 03
25. Ari Huusela „STARK“ – 116: 18: 15: 46
Najszybsze jachty na poszczególnych odcinkach wyścigu Vendee Globe:
Równik: „HUGO BOSS“ 11/18/2020 po 9d 23g 59min
Przylądek Dobrej Nadziei: „APIVIA“ 11/30/2020 po 22d 09g 51min
Przylądek Leeuwin: „APIVIA“ 12/13/2020 po 34d 22g 05min
Przylądek Horn: „Maitre Coq IV“ 01/02/2021 po 55d 00g 22min
Równik: „Bureau Vallee 2“ 16/01/2021 po 69d 5g 51min
Meta: Charlie Dalin „APIVIA“ 27/01/2021 – 80 dni 6 godzin 15 minut 47 sekund
Najwięcej żeglarzy w historii ma szansę ukończyć ten wyścig!
W 1989-90 – wystartowało 13 jachtów, ukończyło 7
W 1992-93 – wystartowało 17 jachtów, ukończyło 7
W 1996-97 – wystartowało 16 jachtów, ukończyło 6
W 2000-01 – wystartowały 24 jachty, ukończyło 15
W 2004-05 – wystartowało 20 jachtów, ukończyło 13
W 2008-09 – wystartowało 30 jachtów, ukończyło 11
W 2012-13 – wystartowało 20 jachtów, ukończyło 11
W 2016-17 – wystartowało 29 jachtów, ukończyło 18
W 2020-21 – wystartowały 33 jachty, ukończyło 25
W dziewiątej edycji VG wycofali się:
1. Nicolas TROUSSEL “CORUM L’EPARGNE” – złamany maszt
2. Alex THOMSON “HUGO BOSS” – uszkodzony ster, sktruktura w części dziobowej
3. Kevin ESCOFFIER “PRB” – pęknięty kadłub, zatonął
4. Sébastien SIMON “ARKEA PAPREC” – złamany foil
5. Sam DAVIES “Initiatives-Coeur” – awaria kila, dopłynęła po za konkurencją
6. Fabrice AMEDEO “NEWREST – ART & FENÊTRES” – awaria komputera
7. Isabelle JOSCHKE „MACSF“ – awaria mechanizmu uchylnego kila, dopłynęła po za konkurencją
8. Sebastien Destremau „MERCI“ – awaria autopilota i systemu sterowania