America’s Cup: finał wciąż na remis

W Auckland zmniejszono rygory i ograniczenia związane z pandemią Covid-19. Tysiące kibiców ponownie przybyło do wioski żeglarskiej i wypłynęło na wody Zatoki Hauraki. Nad głowami zawodników i kibiców przeleciały samoloty transportowe i zespół akrobatyczny nowozelandzkich sił powietrznych. Cała Nowa Zelandia żyje rywalizacją w regatach o Puchar Ameryki. Trofeum zdobędzie ta załoga, która pierwsza wygra siedem wyścigów! Kolejne dwa pojedynki finału 36. America’s Cup rozegrano na trasie „A“, przy północnym wietrze wiejącym z szybkością 5-12w.

Tekst Waldemar Heflich
zdjęcia mat. pras. AS

PRZECZYTAJ TAKŻE Puchar Ameryki 2021: rewanż po 20 latach

W wyścigu nr 5 Emirates Team New Zealand wpływał w pole startowe lewym halsem. Kiwi popłynęli głęboko do granicy pola startowego. Byli po nawietrznej i oba jachty płynęły bardzo wolno. Włosi doskonale rozegrali ten pojedynek. Byli w stanie płynąć wolniej na swoich większych foilach i w odpowiednim momencie przyśpieszyć. Byli na starcie idealnie o czasie i wygrali lewą, korzystną stronę trasy. Nowozelandczycy żeglowali zbyt wolno i spóźnili się na start! Po starcie popłynęli w prawo, szukając czystego wiatru i szansy odrobienia straty. Kto wygrywa start, ten rządzi na trasie! I tak było i teraz. Już po pierwszej halsówce przewaga Włochów na znaku nr1 wynosiła 32 sekundy! Słabowiatrowe warunki i stabilna bryza nie dawały szans na zmianę sytuacji na trasie. Na dolnym znaku Włosi również mieli przewagą 32 sekund. Obrońcy Pucharu mieli niewiele opcji na pokonanie rywali. Prada Pirelli skutecznie broniła lewej strony, a załoga wykonywała wszystkie manewry perfekcyjnie. Jednak na bramce nr3 ich przewaga zmalała do 22 sekund. ETNZ nie składał broni! Po kursie z wiatrem na bramce nr 4 Spithill i Bruni mieli 27 sekund przewagi. Rozpoczął się ostatni w tym wyścigu kurs na wiatr. Jachty żeglowały z szybkością ok. 25-33w. Na bramce nr 6 różnica wynosiła 23 sekundy. Na mecie po 29 minutach wyścigu Prada Pirelli miała 18 sekund przewagi! Nowozelandczycy żeglowali szybciej na kursach z wiatrem i pod wiatr, ale pokonali trasę o 2 kilometry dłuższą! Stan meczu 3 do 2 dla Luna Rossa Prada Pirelli. Był to trzynasty z rzędu wyścig jachtów klasy AC75, w którym zwycięzca prowadził od startu do mety!

Kiedy jachty z Pucharu Ameryki zaczęły latanie nad wodą, pojawiły porównania z wyścigami Formuły 1. Rozpoczęto wykorzystywać podobną technikę i technologię, a badania nad jachtami prowadzą te same zespoły, które tworzą najszybsze bolidy. Dziś główną rolę z żeglarskich projektach America’s Cup odgrywają członkowie zespołów technicznych z Formuły 1. Jedną z najważniejszych postaci w teamie obrońców Pucharu jest Dan Bernasconi, szef zespołu konstrukcyjnego Emirates Team New Zealand. W przeszłości pracował dla stajni wyścigowej McLarena w Formule 1, jako szef Vehicle Modeling Team. Jego doświadczenie w pracy dla jachtingu regatowego jest także olbrzymie. Jako specjalista od hydrodynamiki i performance optimisation, pracował w czasie kampanii 32. America’s Cup dla Team Germany, a podczas 33. America’s Cup dla szwajcarskiego Team Alinghi. Był dyrektorem technicznym i szefem design team w Emirates Team New Zealand, podczas zwycięskiej kampanii w 2017 roku. Dziś ma decydujący głos w sprawach technicznych i projektowych, dotyczących nowozelandzkich jachtów klasy AC75. Czy regaty o Puchar Ameryki, będą w przyszłości tak popularne, medialne i dochodowe jak samochodowa Formuła 1? O tym dowiemy się już w najbliższej przyszłości!

W wyścigu nr 6 Luna Rossa Prada Pirelli wpływała w pole startowe lewym halsem. Kiwi błyskawicznie znaleźli się za ich rufą. Włosi zwolnili do 17w. Ale tym razem, to Emirates Team New Zealand lepiej rozegrał pojedynek przedstartowy i rozpoczął wyścig z przewagą 50 metrów i z szybkością 31w, ok. 10 węzłów większą od rywali. Spithill i Bruni za długo rozpędzali swój jacht! Ty razem to oni stanęli przed niezwykle trudnym zadaniem gonienia rywali… Już na pierwszym kursie na wiatr, Burling, Tuke i Ashby mieli dużą przewagę. Na pierwszej bramce wynosiła 51 sekund! Załoga Nowozelandzka dominowała w tym pojedynku, ale musiała zachować cały czas niezwykłą czujność, bo popołudniowa bryza słabła i pojawiły się na trasie wyścigu dziury bez wiatru. W tych warunkach najmniejszy błąd mógł być opłakany w skutkach. Na bramce nr 2 ETNZ prowadził z przewagą 1 minuty i 7 sekund. Na każdym kursie Kiwi oddalali się od rywali. Na mecie ich przewaga wynosiła blisko 1400 metrów i 1 minutę i 41 sekund. Był to czternasty z rzędu wyścig jachtów klasy AC75, w którym zwycięzca prowadził od startu do mety!

Stan meczu 3 do 3! Jutro kolejne dwa wyścigi…