Wyścig wokół wyspy i pierwsze nagrody przyznane – St. Maarten Heineken Regatta

To mógł być najbardziej emocjonujący dzień – mówią w kuluarach uczestnicy 45. edycji St. Maarten Heineken Regatta. Organizatorzy pierwszego dnia zdecydowali się rozegrać najdłuższy wyścig regat, który prowadził ponad 100 jednostek wokół wyspy. W czołówce, tuż za trimaranami, zameldowały się największe jachty Volvo z Polakami na pokładzie.

Tekst i zdjęcia: Karolina Sołtaniuk

Start zaplanowany był na godzinę 9:40, a żeglarze już od 8:00 odbijali się od pomostów. Jednym z najbardziej spektakularnych momentów regat jest wypłynięcie i wpłynięcie do portu, ponieważ otwiera się główny most w marinie, a przy nim stoi dziesiątki kibiców.

– To wspaniałe uczucie, kiedy wypływasz z portu, a ludzie biją brawo, klaszczą, nagrywają filmy. Te regaty są bardzo oryginalne i wyjątkowe, przez cały tydzień czuć tutaj świetną atmosferę, jednak podczas wyścigów rywalizacja jest zacięta – mówi jeden z uczestników regat.

Dzisiejszy start odbył się na kursie pełnym. Flota startowała z okolic Simpson Bay, od najmniejszych do największych jednostek, kierując się wzdłuż zachodniego wybrzeża wyspy St. Maarten, okrążając ją zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Warunki wiatrowe były zróżnicowane, ponieważ wiatr wahał się od 10 do 20 węzłów, w zależności od strony wyspy. Choć to wyspa karaibska, nie obyło się bez lekkiego deszczu i chmur burzowych.

Na liście startowej znajduje się 108 jednostek, które rywalizują w 15 grupach. Dzisiaj regaty rozpoczęli żeglarze w trzynastu z nich. Najszybsi w wyścigu wokół wyspy byli zawodnicy z klasy Diam 24, którzy zakończyli wyścig po dwóch godzinach i dwudziestu dziewięciu minutach. Po trimaranach na metę wpłynęły jachty klasy Volvo (grupa CSA 1). Choć pierwszą załogą była ekipa Selma Racing na jachcie Sisi, po przeliczeniach Polacy zajęli drugie miejsce. Żeglarze okrążyli wyspę po 2 godzinach i 37 minutach. Na trzecim miejscu uplasowali się żeglarze Yacht Clubu Sopot – Ocean Breeze, którzy dopłynęli dziesięć minut później, a polską stawkę zamknął jacht Sailing Poland. Zwyciężył jacht Maltański, mimo że przekroczył linię mety jako ostatni wśród jednostek Volvo.

Dlaczego jacht, który przekroczył linię mety jako pierwszy, nie wygrywa regat? Podczas regat stosowany jest odpowiedni przelicznik dla każdej z klas jachtów. Celem tej zasady jest uczciwe ocenienie szerokiej gamy jachtów jednokadłubowych, które biorą udział w regatach w regionie Karaibów. Zasada ta oblicza ocenę (długość ratingową) dla każdego jachtu, która ma odzwierciedlać jego rzeczywisty potencjał prędkościowy.

W grupie CSA 4 ósme miejsce zajęła załoga z jachtu Fujimo AB, w CSA 5 jacht Jaguar, a wśród CSA Multihull 2 czwarte miejsce zajął jacht Akua Aminata. Ciekawostką jest fakt, że codziennie wieczorem w marinie odbywa się małe zakończenie dnia, a najlepsze załogi w poszczególnych grupach wychodzą na scenę, by odebrać nagrody.

Przed nami dzień wyścigów w słabowiatrowych warunkach. Prognoza przewiduje porywy wiatru do 10 węzłów.

Wyniki: https://www.yachtscoring.com/event_results_detail/16772/1