W sobotę, 8 listopada, w prawdziwie listopadowy dzień, odsłonięta została kolejna tablica w Alei Zasłużonych Żeglarzy w Basenie im. Zaruskiego w Gdyni. Uroczystość była wyjątkowa z dwóch powodów. Pierwszy raz na jednej tablicy znalazły się trzy osoby, a w dodatku jej bohaterowie nie zasłużyli sobie na ten zaszczyt wyczynami żeglarskimi.
Tekst i zdjęcia: Marek Zwierz
Zenon Gralak, Tadeusz Jabłoński i Kazimierz Kołodziej, bo ich nazwiska widnieją na pamiątkowej tablicy, byli dziennikarzami i całą swoją działalnością przyczynili się do popularyzacji żeglarstwa w Polsce. Gdy w Chorzowie zobaczyli stutysięczny tłum oklaskujący Leonida Teligę po jego powrocie z wokółziemskiej pętli, postanowili corocznie honorować największe żeglarskie dokonania. Tak powstała nagroda Rejs Roku Srebrny Sekstant, który do dzisiaj jest w Polsce najwyższym wyrazem uznania dla żeglarzy. 50 lat temu właśnie oni powołali do życia Bractwo Kaphornowców. Nic więc dziwnego, że jednym z głównych orędowników ufundowania tej tablicy był Marek Padjas, aktualny Grotmaszt Bractwa. Między innymi dzięki pracy Zenona Gralaka, Tadeusza Jabłońskiego i Kazimierza Kołodzieja z kilkudziesięciu członków w 1974 roku Bractwo rozrosło się i liczy obecnie ich ponad 500, podkreślił w swoim wystąpieniu.
Działalność tych trzech zasłużonych dziennikarzy skierowana była nie do żeglarzy, ale przede wszystkim do społeczeństwa. Stąd ich wkład w popularyzację żeglarstwa jest nie do przecenienia, a o wielu ambitnych rejsach i wspaniałych wyczynach regatowych ludzie dowiadywali się właśnie z ich artykułów – przypomniał Bogusław Witkowski, prezes Pomorskiego Związku Żeglarskiego i wiceprezes PZŻ. O tym, że ci trzej dziennikarze przez lata promowali żeglarstwo na łamach różnych mediów i współpracowali ze środowiskiem żeglarskim przypomniała Anna Salomon, radna Miasta Gdynia, reprezentująca nieobecną na uroczystości panią Prezydent, Aleksandrę Kosiorek. Dodała też, że stworzona przez nich Nagroda Honorowa Rejs Roku – Srebrny Sekstant to obecnie najważniejsze żeglarskie wyróżnienie, a Bractwo Kaphornowców jest jedną z najliczniejszych morskich organizacji w Polsce.
Tablicę odsłonił Bogusław Witkowski w asyście małżonki Zenona Gralaka i Marka Padjasa. Już tradycyjnie o oprawę artystyczną zadbał Męski Chór Szantowy „Zawisza Czarny”.