Nieudana próba rozegrania maratonu w kobiecym iQFoil wpłynęła na wydłużoną rywalizację na wodzie czwartego dnia zmagań żeglarskich i do późnych godzin wieczornych trwają protesty. Załoga Buksak/Wierzbicki awansowała na 5. pozycję. Jutro wyścig medalowy w klasie 49er z udziałem Polaków!
Karolina Sołtaniuk/nowezagle.pl – informuje z Marsylii:
Niefortunne decyzje podjęła dziś komisja regatowa dla kobiecego iQFoil decydując o rozegraniu wyścigu w formule godzinnego maratonu. Trasa okazała się przysłowiową jazdą przez mękę. O tyle, ile na otwartej przestrzeni trasy powiewało nawet 15 węzłów, to między wyspą z zamkami w ogóle nie było wiatru. Nie przypominało to żeglarskiego wyścigu, a raczej tor przeszkód, na którym co jakiś czas pojawiał się niespodziewany podmuch i kobiety czasem żeglowały w ślizgu, ale częściej stały w miejscu pompując żaglami i przesuwając się żółwim tempem. W połowie drugiego okrążenia ten morderczy wyścig został przerwany i kolejne w tej klasie odbyły się już po krótszych trasach: course i slalomu.
Paweł Tarnowski żeglował równo i powinien utrzymać 2 pozycję, ale niestety nie rozstrzygnęły się jeszcze protesty z udziałem Polaka. Również Maja Dziarnowska jest protestowana.
Równe pływanie zaprocentowało po raz kolejny w klasie 49er. Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki kończyli dziś wyścigi na miejscach 9, 5 oraz 8 i do jutrzejszego wyścigu medalowego podchodzą z 5 pozycji z 7 punktami straty do podium.
– Dzień był bardzo trudny, powiedziałbym, że trudniejszy niż wczoraj, więc szanowaliśmy punkty i próbowaliśmy przypłynąć dobrze, bez większego ryzyka. Żałujemy trochę ostatniego wyścigu, bo plan mieliśmy super, niestety nie udało nam się wygrać strony, ale ostatecznie przypłynęliśmy w dziesiątce i zachowaliśmy szansę na medal – relacjonuje Dominik i mówi o strategii na jutrzejszy wyścig medalowy – jest mega ciężko punktowo, więc wydaje się, że nie będzie za dużo kalkulowania, tylko trzeba popłynąć jak najlepszy wyścig, spróbować go wygrać i zobaczyć, jak ułoży się reszta stawki.
Wprawdzie jutro odbędzie się również wyścig medalowy w klasie 49erFX, ale już bez udziału Polek, które kończą olimpijską rywalizację na 18 miejscu.
– Na pewno nie jesteśmy zadowolone, jeżeli chodzi o wynik, ale jesteśmy zadowolone, że dziś się podniosłyśmy i potrafiłyśmy popłynąć w czołówce. Sumiennie pracowałyśmy i przygotowywałyśmy się do tego startu, więc teraz musimy na spokojnie wyciągnąć wnioski – zmęczona i smutna opowiada Aleksandra Melzacka, a Sandra Jankowiak podsumowuje swój olimpijski debiut:
– Igrzyska rządzą się swoimi prawami – tak wszyscy od zawsze opowiadają i ja też się teraz o tym przekonałam. Mimo wszystko bardzo się cieszę, że tu jestem, ale taki jest sport. Jest brutalny, nie wybacza błędów, a my popełniłyśmy ich dużo. Jesteśmy tego świadome, do tego zdarzyło się bardzo dużo usterek sprzętowych. Nie jesteśmy zadowolone z wyniku, ale najważniejsze to wyciągnięcie wniosków, co na pewno przed nami.
Jutro swoje olimpijskie starty rozpoczynają Agata Barwińska (SSW MOS Iława) – klasa ILCA 6 i Michał Krasodomski (AZS AWFiS Gdańsk) – klasa ILCA 7.
Wyniki olimpijskiej rywalizacji:
klasa iQFoil mężczyzn – trwają protesty:
1m AUS Grae Morris
2m POL Paweł Tarnowski (Sopocki Klub Żeglarski)
3m ISR Tom Reuveny
klasa 49er
1m ESP Diego Botin Le Chever i Florian Trittel Paul
2m IRL Robert Dickson i Sean Waddilove
3m NZL Isaac Kale McHardie i William McKenzie
5m POL Dominik Buksak i Szymon Wierzbicki (AZS AWFiS Gdańsk / AZS Poznań)
Klasa iQFoil kobiet – trwają protesty:
1m GBR Emma Wilson
2m ISR Sharon Kantor
3m ITA Marta Maggetti
11m POL Maja Dziarnowska (Sopocki Klub Żeglarski)
klasa 49erFX
1m FRA Sarah Steyaert i Charline Picon
2m NED Odile Van Aanholt i Annette Duetz
3m SWE Vilma Bobeck i Rebecca Netzler
18m POL Aleksandra Melzacka i Sandra Jankowiak (YKP Gdynia / AZS Poznań)
Strona z pełnymi wynikami
https://paris2024.sailing.org/racing/results-centre/
Fot. Karolina Sołtaniuk / nowezagle.pl