W tym roku targi w Biogradzie zgromadziły ponad 250 wystawców i dziesiątki tysięcy odwiedzających. Mimo wielu ograniczeń, impreza odbyła się i nikogo nie rozczarowała.
Tekst i zdjęcia Adam Jakubczak
To trzecie i ostatnie jesienne targi nautyczne w Europie, mające status największej imprezy motorowodnej w tej części Starego Kontynentu. Odbyły się na terenie mariny Kornati w chorwackiej miejscowości Biograd na Moru.
Jak co roku jakość przygotowań spełniła oczekiwania wystawców i odwiedzających. Marina Kornati od lat gości targi, udostępniając lewo- i prawobrzeżną marinę oraz setki miejsc dla dużych jachtów oraz wystawców. Dwie strony mariny połączone są ciekawym ruchomym mostem. Marina Kornati na co dzień udostępnia setki miejsc tranzytowych dla żeglarzy, stąd wielu zna ją osobiście i wie, że jest tam dobrze przygotowana infrastruktura.
Ponad 250 wystawców to liczba imponująca jak na obecną rzeczywistość ograniczeń w Europie. Tylko wystawianych dużych jednostek żaglowych i morowych było nieco mniej niż w poprzednich latach. Nie zabrakło jednak przedstawicieli najważniejszych światowych producentów, nowych jednostek i ciekawostek.
Wśród najważniejszych warto wspomnieć, m.in. Dufoura, Jeanneau, Fountaine’a Pajota. Znana od lat w Chorwacji polska firma Odysey Jachting zapraszała na pokład najnowszych katamaranów firmy Bali. Przedstawiciel marki Bali na Chorwację, Marek Stryjecki, przekazał, że najnowsze wystawiane jednostki Bali 43 oraz Bali 48 nie tylko są dostępne w sprzedaży, ale też od przyszłego sezonu wejdą w skład floty czarterowej. Michał Ginter i polska firma ISS RFID zaprezentowały nowoczesny system elektronicznego odbioru jachtów podczas czarteru. Dzięki niemu trudna i niepokojąca czynność przekazywania jednostki może odbyć się w kilka minut, bez zbędnych niedomówień i nieporozumień.
Mile zaskoczyła nas też obecność znanego wszystkim w Chorwacji producenta lin firmy TKV-Zadar. Pracująca w niej Polka, pani Joanna, od lat pomaga i zaopatruje firmy w Chorwacji. Wiele innych ciekawych i nowoczesnych rozwiązań zaprezentowały znane i od lat obecne na rynku marki jak Honda i Yamaha.
O najciekawszych produktach na targach napiszemy w osobnych relacjach. Gościliśmy na tej wystawie już wiele razy. I w tym roku jakość i atrakcyjność oferty nie była gorsza od tej z lat poprzednich. Oczywiście maseczki i dezynfekcja rąk powodowała przymusowe przystanki przed wejściem do każdej hali lub podczas mijania większych skupisk ludzi. Jednak ogólnie oferta i organizacja targów nikogo nie rozczarowała.
Podsumowując, impreza była udana. Wystawcy, z którymi rozmawialiśmy, nie narzekali na liczbę klientów oraz wartość rozmów handlowych. W przyszłym roku także chętnie odwiedzimy Targi Boat Show w Biogradzie.
Bezpieczeństwo
Organizatorzy targów, we współpracy z miejscową policją, sanepidem oraz przedstawicielami krajów ościennych, spełnili precyzyjnie wszystkie wytyczne i zalecenia przeciwepidemiologiczne Chorwacji. Przed wejściem na targi kontrolowano temperaturę odwiedzających. W pomieszczeniach zamkniętych i skupiskach ludzi obowiązywało noszenie maseczek oraz dezynfekcja rąk. Po konsultacji z władzami Austrii i Słowenii dostosowano też wytyczne do zaleceń tych krajów, umożliwiając ich obywatelom swobodny dostęp do tej międzynarodowej imprezy.