Właśnie zdjąłem z półki…

… kolejną książkę Tomasza Maracewicza. Tym razem są to zapiski z Rejsu Niepodległości „Daru Młodzieży” w latach 2018-2019. Celem był udział w Światowych Dniach Młodzieży w Panamie, a wszystko dla uczczenia setnej rocznicy polskiej niepodległości. Były też nawiązania do przedwojennego rejsu dookoła świata „Daru Pomorza”.

Opracowanie: Marek Zwierz

Książka składa się głównie z bieżących zapisków autora, który pełnił w wyżej wspomnianym rejsie różne funkcje oficerskie na kolejnych jego etapach, czyli miał pełny wgląd we wszystko, co działo się na statku. Tu i ówdzie do tego dziennika dorzucone zostały relacje członków rejsu zgrabnie komentujące wydarzenia. Są to fragmenty ich blogów, notatek i wspomnień pisanych zarówno na bieżąco, jak i po latach. To doskonałe uzupełnienie subiektywnej przecież relacji Maracewicza.

Bardzo starannie wydana i bogato ilustrowana zdjęciami autora książka jest znakomitym dokumentem wyjątkowego rejsu szkolnej fregaty ówczesnej Akademii Morskiej, a obecnego Uniwersytetu Morskiego. W końcu nie jest łatwo zaplanować i przeprowadzić tak daleką wyprawę z uwzględnieniem cyklu szkoleniowego studentów. Tym cenniejsza jest ta dokumentacja.

Tomasz Maracewicz
„Rejs niepodległości” Dziennik podróży. „Darem Młodzieży” wokół globu 2018-2019.
Jakobstaf! 2023